Cytadela Elfów
Forum fanów fantasy, pisarstwa, storytelling i internetowych gier fabularnych
Obecny czas to Pią 1:00, 10 Maj 2024

Dokąd zmierzacie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Cytadela Elfów Strona Główna -> Archiwum / Tematy Zamknięte Bądź Nieaktualne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Megi
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Lady


PostWysłany: Pią 11:04, 20 Lut 2009    Temat postu:

Aria, dobra myśl... i moim skromnym zdaniem należy zacząć od jakiś "porządków" i próbie namówienia niektórych osób do powrotu... co Wy na to? (to tylko taka propozycja)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Pią 12:16, 20 Lut 2009    Temat postu:

Wiecie co... Wszystko to jest żałosne. Opowiem wam coś:

Był sobie taki chłopak i taka dziewczyna. Chodzili razem do klasy do liceum, ale dopiero w klasie maturalnej zwrócili na siebie uwagę i zrozumieli, że świata poza sobą nie widzą. Jednak z piękniejszych par świata. Zdali maturę, poszli na studia. I wciąż byli razem, wciąż się kochali. W tym roku mieli robić licencjat. Jednak jakiś frajer postanowił na drodze wepchnąć się na trzeciego, wynikiem czego jest zderzenie czołowe.
Dziewczyna ma cały dół połamany, jednak już jest dobrze, już ją wypisali ze szpitala. A chłopak od trzech tygodni leży w śpiączce i jego bliscy już tak naprawdę nie wiedzą, co jest gorsze, jego śmierć, czy życie jakie będzie prowadził jeżeli (o ile) sie obudzi, ponieważ może to być po prostu egzystencja rośliny.

To są prawdziwe problemy! A my rozpaczamy, bo ktoś napisał za dużo wielokropków, bo ktoś komuś za bardzo słodzi, bo ktoś nie ma najzwyczajniej w świecie ani czasu ani chęci, by tu wejść? I najlepsze jest to, że traktujemy, każdego, kto odchodzi z forum, jakby umierał i rozpaczami. Ludzie! To tylko forum! To aż ludzie! Docencie to, kim dla siebie nawzajem jesteśmy i ile razem przeszliśmy i w jak wielu sprawach sobie pomogliśmy.

Forum może być oazą przyjaźni, gdzie się wchodzi po dniu pełnym problemów i przykrości, gdzie się szuka relaksu, uśmiechu i zrozumienia. Jednak w chwili, gdy ktoś najpierw pisze "Mówię Cytadela, myślę - rodzina", a następnie daje temat "Dokąd zmierzacie?" (nie "dokąd zmierzamy" co już mnie rozbraja), to ręce się opuszczają.

Weźcie pomyślcie co tak naprawdę jest dla was ważne, rozejrzyjcie się wokół i zwróćcie uwagę na żywych, realnych ludzi, a potem spojrzcie tu i pomyślcie, że tam, w wirtualnym świecie, też siedzą ludzie przed komputerami i oni tak samo jak wy mają uczucia, które tak łatwo zranić. Co z tego, że macie rację, ze powiedzieliście tu prawdę? Prawda powiedziana bez miłości zabija!

I proszę was o modlitwę za tego chłopaka i dziewczynę, oraz za ich bliskich, a szczególnie rodziców. Chodziłam razem z nimi do jednej klasy do liceum i widziałam tą piękną miłość. I chce mi się płakać, kiedy pomyślę, że może zniknąć, tylko przez to, że ktoś chciał być gdzieś o minutę szybciej...
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Opiekun
Administrator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sir


PostWysłany: Pią 12:44, 20 Lut 2009    Temat postu: Wiele dróg

Nie wiem od czego zacząć i jak rozwiązać ten spór, choć wiem, że wielu tego ode mnie oczekuje.

Przede wszystkim w wielu względach zgadzam z się Kobrą. Forum traci na wartości merytorycznej, ciężko jest o czymkolwiek rozmawiać ponieważ inne tematy są bagatelizowane a na pierwszy plan wysuwa się adoracja Abi. Mówisz Ario, że to żart, ale gdybym powtarzał Ci ten każdego dnia, po wielokroć i wciskał go wszędzie gdzie to jest możliwe, przejadłby się bardzo szybko. Tak też się stało. Poza tym uważam, że ta "zabawa" grubo wymyka się po za ramy żartu. I nie jest to tylko moja opinia. Dawno temu już zwróciłem Ci na to uwagę ale powiedziałaś, że to żart. Skoro to żart to miałem nadzieje, że się skończy ponieważ jest już bardzo nudny i niesmaczny. Jednak nie kończy się, co więcej rośnie do niebezpiecznej rangi fanatyzmu. Gdyby to był żart, w dobrym guście byłoby go zakończyć już dawno temu... Nie odzywałem się już więcej bo wiedziałem jaka będzie Twoja odpowiedź i robiłem to z szacunku do Ciebie. Nie mniej, wiem, że jest to powód dla którego wiele osób, w tym ja nie pisze już w Gospodzie.

Od jakiegoś czasu nurtuje mnie dość ciekawe pytanie natury religijnej, ale boje się założyć temat ponieważ poziom rozmów w Gospodzie nie pokazuje aby to było dobre wyjście. Można doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji...

Phoe, Marysia ma rację. Bardzo obnosisz się z tym, że jesteś inteligentna i próbujesz to uświadomić wszystkim wokół. Mój tata, bardzo dawno temu, kiedy byłem mały powiedział coś takiego do mojej siostry: "Kasiu, inteligencja nie polega na tym by dużo i mądrze mówić, ale milczeć kiedy trzeba i obnosić się z tym co posiadasz w środku. Okaż mądrość wtedy gdy będzie to potrzebne, ale nie więcej niż potrzeba." - to jedyne słowa taty jakie zapamiętałem. Nagminnie pokazujesz nam, że jesteś wspaniała i mądra a innych stawiasz poniżej siebie.

Co do znaczenia, forum. Owszem podstawą były RPGi i do nich ciągnęło najwięcej ludzi. Nie mniej nie były one wszystkim. Chodziło o wspólną rozmowę, zabawę. Spotkanie z inteligencją i poglądami, których być może mało w naszym realnym życiu, nawet na studiach. Forum to przede wszystkim użytkownicy. Może i miejsce spotkań jest wirtualne, ale my, ludzie, jesteśmy realni! Wszyscy żyjemy, oddychamy i czujemy. I jesteśmy odpowiedzialni za innych, za to co piszemy. Bo może to tylko literki ale kryją się za nimi realne uczucia, które bolą i radują tak samo.

Arianno, wiesz dlaczego forum się wtedy podniosło? Bo kochaliśmy to miejsce i tych, którzy na nim byli. Bo to wszystko było dla nas ważne, bo znaczyło więcej niż miliony realnych twarzy, które mijaliśmy na ulicy. Bo przed monitorem łatwiej obnażaliśmy samych siebie i pozwalaliśmy innym poznać prawdziwe swoje oblicze. Jeżeli chcecie uciekać to ileż może to dla was znaczyć? Jeżeli każdy zamiast walczyć chce pójść w swoją stronę, to powiedzcie jak będziecie walczyć o inne wartości w swoim życiu? Możecie porównywać punkty, że to nierealny świat a tamten jest prawdziwy, tam wszystko wygląda inaczej. Guzik prawda. Z punktu widzenia psychologicznego, wartości się nie zmieniają i to co robimy tutaj przenosi się na nasze życie. Wiktoria, Abi, Marcin, Marysia czy ja wiemy o tym najlepiej.

Nie mam zamiaru odchodzić. Moje poprzednie odejście nie było zamierzone i nie chciałem tego robić, jednak z pewnych względów musiałem. Dzisiaj ciesze się z tego, że udało mi się faktycznie wrócić, bo prawdą jest że z forum nie odszedłem. Nawet gdy oficjalnie mnie nie było, spędzałem godziny w nocy nad pracą z avatarami i innymi usterkami na forum. Kocham to miejsce i was, użytkowników. I chciałem aby było tu wam jak najlepiej.

Jeśli chodzi o sposób wypowiadania się, to wiele postów przypomina mi pieniactwo, postawę polskich sarmatów którzy gadali jak najwięcej o bzdurnych wręcz kwestiach. Owijanie w bawełnę gubiło sens całej wypowiedzi i umniejszało jej wartości.

Nie chcę by ktokolwiek z was odchodził bo zależy mi na was i na tym miejscu. To forum wiele dla mnie znaczy.

Wiki, każdy problem człowieka jest na miarę jego serca. Tragedie są różne, ale dla wielu mniejsze lub większe znaczenie sytuacji staje się tragedią. Zamiast krzyczeć na tych, którzy czują rozpacz, trzeba umieć im pomóc... I walczyć. I masz rację. Prawda powiedziana bez miłości zabija...

Zmianami zajmiemy się w najbliższym czasie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Saphira
Niewolnik Duszy



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wędrująca,jak wiatr
Płeć: Lady


PostWysłany: Pią 13:10, 20 Lut 2009    Temat postu:

sądzę, że nikt z nas nie odejdzie, tylko musimy się zmobilizować, ale co ja mogę wiedzieć...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Dijkstra3
Administrator



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Redania, Tetrogor
Płeć: Sir


PostWysłany: Pią 13:47, 20 Lut 2009    Temat postu:

Ja nie mam zamiaru opuścić tego forum, chodzi o to że na to wszystko reagujemy wszyscy zbyt żywiołowo, zbyt emocjonalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Phoe
Niewolnik Duszy



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Nibylandia
Płeć: Lady


PostWysłany: Pią 16:59, 20 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Phoe, Marysia ma rację. Bardzo obnosisz się z tym, że jesteś inteligentna i próbujesz to uświadomić wszystkim wokół. Mój tata, bardzo dawno temu, kiedy byłem mały powiedział coś takiego do mojej siostry: "Kasiu, inteligencja nie polega na tym by dużo i mądrze mówić, ale milczeć kiedy trzeba i obnosić się z tym co posiadasz w środku. Okaż mądrość wtedy gdy będzie to potrzebne, ale nie więcej niż potrzeba." - to jedyne słowa taty jakie zapamiętałem. Nagminnie pokazujesz nam, że jesteś wspaniała i mądra a innych stawiasz poniżej siebie.


Proszę o przykłady. Ciężko mi się ustosunkować do ogólnej opinii, kiedy nawet nie wiem jakie ma podstawy. Możesz nawet na pw mi napisać by nie zaśmiecać tego tematu prywatnymi sprawami bo ten temat forum dotyczy a nie konkretnie mnie. Po drugie mała uwaga: mądrość a inteligencja to dwie jakże odmienne kwestie, można być głupim ale inteligentnym a prawda taka, że za mądrą nigdy się nie uważałam. Głupota jest zbyt powszechna i często się z nią stykam; mam nadzieję tylko, że kiedyś będę mogła powiedzieć o sobie, że jestem także i mądra.

Btw. Prawda to prawda. Jest najważniejsza. Z miłością czy bez - nie ważne. Nikt nie powiedział, że słuchanie prawdy będzie przyjemne.

W czymś się zgadzam z Arią, to tylko forum, jak mamy się zagryzać o bzdurne rzeczy to nie widzę w tym najmniejszego sensu. Ludzie są prawdziwi, owszem ale to forum kiedyś i tak albo upadnie albo będzie zupełnie inne (nie zostanie nikt z obecnych forumowiczów) także lepiej pewne rzeczy potraktować z dystansem. Teraz pewnie będą zarzuty, dlaczego tak wnioskuję? Ano bo jak to sobie wyobrażaliście? Kiedyś każdy z nas założy rodzinę, będzie miało inne sprawy, wejdzie proza życia, forum nie będzie już ważne. Tak się dzieje z Dziurawym Kotłem, ludzie odchodzą, bo mają inne swoje życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Abigail
Gość







PostWysłany: Pią 19:31, 20 Lut 2009    Temat postu:

No, nareszcie jakiś roządny temat Wesoly Czekałam na niego miesiące, jeśli nie lata i tera moja kolejka Wesoly

Kobra, Marcin, Kuba macie świetą i całkowitą rację, wypisuję tu takie bzdury, że sama nie mogę na to patrzeć. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Od tak dawna czekałam, aż ktoś w końcu się czepnie a tu nic i nic i nic. I naprawdę straciłam już wiarę w Waszą inteligencję i w końcu przestałam patrzeć co wypisuję. Uratowaliście tym tematem swój honor w moich oczach (pewnie specjalnie Was to nie rusza, ale i tak wiedzcie:P).

Tyle bym chciała jeszcze powiedzieć... jej. Ale ostatnio nie uważałam co piszę i wyrosłam na czarny charakter. Swoją drogą to dla mnie szalony zaszczyt. NIGDY nie przypuszałam, że mogę stać się tak WAŻNYM obiektem do dyskusji, nawet jeśli w zuym znaczeniu. A tu proszę, wchodzę tu dziś i się dowiaduję, że jestem odpowidzialana za rozpad forum! Urocze;] Wiem, że Was nudzę, więc się steszczę.

A&A jest oczywiście zabawą, tym zabawniejszą im dłużej trwa. Pewnie, że Was wkurza, mnie też by wkurzało gdyby ktoś bez przerwy i do bólu wychwalał kogoś innego (niż mnie naturalnie;d). Jesteście bardzo cierpliwi, że tak długo wytrzymaliście. Wszakże można było innaczej to wszystko rozegrać. Zamiast robić wielką burzę i sztorm razem z odchodzeniem trzeba było napisać do mnie PW z kulturalnym wyjaśnieniem, że prosicie o zamknięcie dzioba. Ja od tak dawna czekałam, aż ktoś to zrobi. Ale widzę, że gustujecie w wielkich tragediach i dramatach, takie e-katharsis. Spoko. Wasze forum, Wasza wola.

Wiecie czemu A&A wyrosło na esencję forum? Bo nic nie piszecie. Kiedyś, dawno temu za siódmą rzeka i siódmą górą, kiedy się wchodziło tutuaj to nowe posty aż się wysypyswały z komputera. A dziś?

Każdy poodchodził i teraz w chwale i łzach się do tego przynaje. Teraz dostało się mi, że obniżam poziom. Obniżam, bo nikt nic nie pisze i widać tylko moje cotygodniowe peany. A piszę peany, bo nikt nic nie pisze i nie ma o czym pisać i dlatego, bo jestem na tym forum tylko dlatego, że Aria wyprosiła, żebym zostałą i nie przyczyniała sie do upadku forum. Zostałam i nawet pisywałam, a jak, a nie było o czym więc sama organizowałam tematy. I tak oto mała Abi została wielkim strasznym czarnym charakterem odpowiedzialnym za upadek forum. Pozostaje wybuchnąć gromkim śmiechem i odpalić rakietę rozwalajacą całe forum. I koniec bajki, i trąba kto nie słuchał, dwie dziurki w nosie i skończyło się! Będę to wnukom opowiadać.

Nie wiem czy dostrzegacie komizm sytuacji;P Bo oto ta która została, żeby nie dawać przyczyny do rozpadu została przez tych co raz odchodzą, potem wracają i mówią, że jednak nas okłamali, że odchodzą, potem znowu odchodzą i wracją obarczona winą za całe zło. Oczywiście, to w żadnym stopniu nie umiejsza mojej roli naczelnej idiotki forum. Moje posty są zaprawdę szczytem zdebilenia i naprawdę jestem usatysfakcjonowana tym, że nareszcie to dostrzeżono.

Hm... rozpisuję sie. Mam cichą nadzieję, że nikogo nie uraziałam, usilnie staram się nie robić nikomu wycieczek osobistych. Jeszcze chwilka.

Megi i Laki, wcale nie jesteście najmniejszym użytkownikami. Odnoszę wrażenie, że gdyby nie Wy to już nikt by tutaj nie pisał, więc zajmujcie raczej miejsce filarów tego przybytku, niż szarych myszek;]

Eh. Cieszę się Kobro, że przerwałaś horror tego miejsca gnijącego w spamie. Szkoda, że wyszło tak obcesowo, że zabrakło jakiegoś normalnego pogadania, tylko najpierw ciszaaaa ciszaaaa, a potem wrzask i obrażanie się. Nie tracę nadziei, że jeszcze tu wrócisz, tyle razy odchodziłaś, że trudno zliczyć

Przez wszystkie lata tu spędzone strałam sie być najbardziej dyplomatyczna jak tylko mogłam. Naturalnie wplątałam się w kilka idiotycznych kłótni i dyskusji z czego jest mi strasznie wstyd. Przyko mi, że tyle wysiłku poszło na marne i i tak wygrałam w niepisanym plebistycie na najgłupszego użytkownika. Na logikę rzecz biorąc powinnam w tym momecie się z Wami pożegnać, przecież nie ma sensu przebywanie w jednej internetowej przestrzeni z ludźmi którzy Cię nie lubią, a wręcz Tobą pogardzają. Hm... czy zaczynam się robić łzawa? Trudno:] Szkoda, że tak wspaniale i spektakularnie udało mi się zniszczyć swój wizerunek drobnego użytkownika, ale dzięki za lekcję życia. Mogę sobie wpiscą w CV - umiejętność zrobienia z siebie idiotki w trzy lata. Lecę poszukać nowego forum na którym uda mi się zrobić to szybciej;]

Ach. Nie myślcie sobie, że już możecie sie cieszyć z mojego odejścia. Naprawdę dużo się tu nauczyłam, szczególnie na temat schematów. Odejście z forum jest już zbyt oklepane, gdybym to zrobiła możnaby mnie nawet pozwać o łamianie praw autorskich! Może ktoś mi poradzi co mam ze sobą zrobić? Bo w sumie zostać to też takie infantylne -.-

Tak więc poczekam na Waszą, jakże cenną opinię w kształtowaniu własnej osobowości i poczekam, aż ktoś mi poradzi. Coś czuję, że teraz mnie już do końca znienawidzicie. Ludziom tak trudno dogodzić. Zamiast szukać punktów wspólnych tu się wciąż i wciąż wyciąga się różnice. Zawsze chciałam się jakoś wbić i polubić z Wami, ciekawie pogdać, rozerwać się od codzienności. A natrafiam na kolejne mroczne zakończenie. I co mam teraz zrobić? Gratuluję tym co dotarli do końca wywodu, niniejszym wygraliście wspaniały zestaw wełnianych getrów. Po nagrody zgłaszać się u Administratora.


Ostatnio zmieniony przez Abigail dnia Pią 19:37, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Phoe
Niewolnik Duszy



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Nibylandia
Płeć: Lady


PostWysłany: Pią 19:52, 20 Lut 2009    Temat postu:

Ja napiszę tylko tyle, że co jak co ale zgadzałam się jeśli chodzi o te ciągłe wyśpiewywanie pochwał na część Arii ale nie mogę przeoczyć, że Kobra trochę z deka ośmiesza się mówieniem, że posty schodzą na psy, kiedy sama nic nie pisała. Jest poruszane, że poziom się obniża. A czy ktoś poza nielicznymi osobami próbuje coś mądrego wnieść w forum? Rzeczywiście, o czym ma się w pewnych momentach gadać jak nie o głupotach?

Nie chcę tu stawać po żadnej ze stron ale być obiektywnym. Nie martw się Abi, mnie też się dostało a przecież jestem tu dużo krócej. Widać potrafię zrobić z siebie pośmiewisko w bardziej spektakularny sposób bo jakże szybko! I tez nie jestem dumna z tego, że dałam się wkręcić w kilka niepotrzebnych incydentów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Dijkstra3
Administrator



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Redania, Tetrogor
Płeć: Sir


PostWysłany: Pią 20:38, 20 Lut 2009    Temat postu:

Dla mnie naturalne jest to że jednmi użytkownicy odchodzą inni przychodzą, nikogo tu nie trzymamy na siłę, zachęcamy by był ale nie zakuwamy w kajdany i każemy pisać. Cieszę sie ze przyszli nowi użytkownicy, i jednocześnie nie rozpaczam że starzy odeszli, zwłaszcza że odeszli po angielsku, nie mówiąc nic. Nie podali żadnego powodu swojego odejścia, nawet nie wspomnieli że odchodzą. Gdyby byli to dobrze, ale skoro odeszli to jest ich wybór i ja jestem otwarty na nowe osoby, Kobry problem polegał też na tym że nie potrafiła otworzyć się na nowych użytkowników a tylko tęskniła za starymi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Abigail
Gość







PostWysłany: Pią 21:55, 20 Lut 2009    Temat postu:

Wyczuwając ostatnie swoje tu chwile, wypłaczę się Wam jeszcze raz Jezyk

Kobra tęskniła za starymi? No to my jesteśmy starzyxD Kobra jest w takim wieku, że... cóż, nie dziwi mnie to wszystko. Przejdzie Jezyk

Jednego, i tylko jednego nie mogę zrozumieć i jedno tylko w tym wszystkim mnie nie bawi. Dlaczego nie mogliście mi powiedzieć normalnie, indywidualnie, bez tej całej ostentacyjnej kłótni, że Was tak bardzo męczę? Ja wiem, że to co pisałam w gospodzie jest irytujące, ale nikt nie protestuje, stwierdziłam, że nie czytacie tego (nie piszecie, nie czytacie -.- mogę se robic co chcę). A może to ja pierwsza się rozpisywałam o głupotach i odstawiałam kult monotonicznośc? No to zapraszam do lekturki gospody od początku. Ale nie ma dobrze, Abi, naczelna nudziaro świata! Poczekano, aż ktoś się pierwszy odważy i pojechali. A ja myślałam, że to forum jest przyjazne ludziom, nawet jeśli trochę nie ten tego -.- Mój pierwszy błąd.

Pho też się przyczepiliście. Że się chwali. A któż z Was, moi państwo, się nie chwali od czasu do czasu sobą? A to, że się jest najbardziej wyróżniającą osobą w szkole, a to, a tamto. Do Mensy przyjmują od 148 punktów, także nikomu na razie nie grozi tu przyjęcie (chyba że się Jakub zbadaxD). Nie można tego potraktować jako przyjacielskiego podzielenia się swoją radością? Nie, skrytykujmy, przyczepmy się.

Kiedyś atmosera była jakaś przyjemniejsza. Błędy opatrywano kpiną w gospodzie i ginęły w natłoku innych postów. Skończył się okres ochronny, niech każdy wyrzuci swoje żale na AbixD Naprawdę będę wnukom opowiadać.

Jej, jakie to płaczliwe. Ale od tak dwana chciałam to powiedzieć, że wyślę tego posta:P

Marcin, masz rację, że przepływ ludzi przez forum jest rzeczą normalną. Ale jeśli to forum jest tak małe, że jedna dwie osoby mniej i już jest zachwiny biotop, to wtedy, jak tutaj, urasta to do rangi tragedii i armagedonu. Jak tutaj;]


Ostatnio zmieniony przez Abigail dnia Pią 21:57, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Dijkstra3
Administrator



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Redania, Tetrogor
Płeć: Sir


PostWysłany: Pią 22:44, 20 Lut 2009    Temat postu:

Wiesz Abi miałem Ci powiedzieć tak na osobności właśnie... ale nie zdążyłem, Kobra mnie ubiegła... Co do oskarżeń wobec Phoe, też ich nie rozumiem i nie wiem skąd one się wzięły, co do błędów masz rację, jak widzi się to trzeba zgłaszać jeśli ktoś widzi że "o tu jest błąd" to niech powie od razu a nie wywleka to później, zasada prosta "Widzisz a nie reagujesz, znaczy że masz to gdzieś". Kobra rozpętała tylko niepotrzebnie wojnę, burza w szklance wody... Bo tak naprawde jej oskarżena były nad wyrost, o durne wielokropki których sam używam często, o powtarzanie, i o A&A. Tyle że nie musiała tego zrobić tak jak to zrobiła mgła zwyczajnie po ludzku powiedzieć nie robiąc z tego wyrzutu, tylko dlatego że akurat tego dnia miała zły humor.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Megi
Wschodząca Nadzieja



Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Lady


PostWysłany: Pią 22:48, 20 Lut 2009    Temat postu:

Abi, dzieki za miłe słowa, ale moim skromnym zdaniem wcale nie musisz odchodzić z forum, ale to już Twoja decyzja, i jeśli chodzi o mnie to mi dużo pomogłaś(wraz z Arią i to nie jest żadne podlizywanie się, czy coś w tym styl, ale stwierdzenie faktu!) i uważam, że forum sporo by ucierpiało, bo z Arią tworzycie wspaniały duet, jeśli chodzi o poprawę stylu i chyba wiem co mówię. Tak naprawdę każdy jest tu na forum potrzebny i Ty nie jesteś wyjątkiem Abi. Co do monotonniczność o A&A... to racja. Ale ja osobiście liczyłam na Twój dobry gust i smak, że w końcu się jakoś urwie, w taki czy inny sposób. Jeśli Cię zawiodłam... przykro mi. Bo prostu wystarczy jak wyraźnie przystujesz z tym całym "adorowaniem", "co za dużo to niezdrowo".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Sob 0:55, 21 Lut 2009    Temat postu:

Cóż...

Megi, dziękuję Wesoly Abi! Słyszałaś? Duet! xD

Całe życie walczę ze stereotypami. Pf! Kobra rzuciła hasło, że A&A jest bee! Że Abi jest bee! (nieważne, że sama się nie udzielała i prawie nic na forum nie pisała, nieee, ona jest święta). I wszyscy zgodnie za Kobrą powtarzają, że A&A i Abi są bee (Aria też, bo to jej wina, że sama stworzyła kult swojej osoby. A swoją drogą, Abi ma rację. Zerknijcie do początków gospody. To nie ona pierwsza zaczęła wygłaszać na mój temat esy-floresy, o które nigdy nie prosiłam).
I zaskakujące jest to, że tylko jeden użytkownik (stosunkowo młody), podziękował, za to, że coś dla niego zrobiłyśmy. Wyłamał się z klapek, które wam na oczy zarzuciła Kobra, i dostrzegł szare odcienie. Dziękuję, Megi.

Wciąż mnie irytuje to, że nikt prywatnie i grzecznie nie powiedział ani mi, ani Abi, że was to wnerwia (bo mnie to wciąż śmieszy Jezyk), a teraz urządzacie wielką histerię. Przepraszamy, yhy. Ale skończyłybyśmy was wcześniej wkurzać, gdybyście wcześniej powiedzieli.

Co do tych, co poodchodzili z forum. Zawsze mogą wrócić. (Ileż to odchodzi i wraca xD). Glum z pewnością wróci, tego jestem pewna. Myślałam, że on nie pisze z powodu braku czasu, a tu wszyscy o jego odejściu mówią. Z tego co wiem, to nie w jego stylu odchodzić bez pożegnania. Więc spokojnie, Łukasz wróci. Mam taką nadzieję.

Natomiast moja obecność tutaj jest pod wielkim znakiem zapytania. Forum zrobiło się zimne, kpiące i egoistyczne. Nie mówię, że nie ma w tym mojej zasługi, za sarkazm odpowiadam ja . Wytyka się tu bląd, osoba przeprasza i za chwilę jej ponownie się go wytyka. Takie szturchanie. Chyba w 90% postów w tym temacie jest wspomniane A&A czy biedna inteligencja Phoe, która już nie wie, gdzie się schować.
Uwierzcie, że pracuję nad swoja psychiką i próbuję wykrzesać choćby jedną iskierkę chęci pozostania tu, jednak na razie po prostu mi się nie chce. Odrzuca mnie teraz to miejsce.
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Dijkstra3
Administrator



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Redania, Tetrogor
Płeć: Sir


PostWysłany: Sob 1:14, 21 Lut 2009    Temat postu:

Po długich dyskusjach doszedłem do wniosku że to jest moment kiedy trzeba się zachować tak jak mówią to moje zasady. Przyznać się do błędu, bo nie miałem racji i teraz rzeczywiście to zauważyłem. Zbyt szybko poparłem Kobrę, nie zastanawiajac się za bardzo nad tym, ot taka prawda, działały bardziej przeze mnie emocje niż rzeczywiste argumenty. Bo w rzeczywistości sami to sobie zafundowaliśmy nikt nic nie mówił, a gdy chciałem powiedzieć było za późno, ot kara za opieszałość. Dlatego oficjalnie przepraszam Abi i Arię za to że tak na nie naskoczyłem na początku, że wystarczyło zwyczajnie im to napisać na PW a nie rozwlekać na forum, i że nie zrobiłem tego wcześniej tak jak planowałem.

Przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Arianna
Gość







PostWysłany: Sob 1:22, 21 Lut 2009    Temat postu:

Dziękuję Wesoly
Powrót do góry

Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Cytadela Elfów Strona Główna -> Archiwum / Tematy Zamknięte Bądź Nieaktualne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin