Cytadela Elfów

Phoe

Nie wiedziałam, gdzie ten temat dać bo ma to być związane z HP (choć nie musi) aczkolwiek, główną rolę w mojej problematyce stanowią ludzie. Ostatnio naszła mnie zadziwiająca myśl jak wiele potrafi się zmienić od jednej decyzji. Że jedna drobnostka zmienia życie własne a także innych.

Od razu przyszła mi na myśl kluczowa decyzja w Harrym Potterze. Matka Harry'ego oddała za niego życie. No taaaak, o tym wszyscy wiedzą. Ale. Pojawia się ale. Przecież ojciec Harry'ego tez oddał za nich życie, prawda? Chciał zatrzymać Voldemorta. Ale o tym rozwinę później.

Nie, nie... tu w tym wszystkim grał istotniejszy czynnik. Mianowicie prośba Severusa. Czy gdyby Severus nie poprosił Voldemorta aby nie zabijał Lily i Voldemort mu to przyrzekł, to czy ofiara Lily byłaby prawdziwa? Myślę, że nie. Bo gdyby Voldemort z góry zaplanował, że ją zabije, to nie miałaby ona tego wyboru. Nie mogłaby się stać ofiarą przez swoją własną decyzję. Ojciec Harry'ego też oddał życie, ale nie jako ofiara tylko jako obrońca. A więc okazuje się, że w dużej mierze Harry, życie zawdzięcza właśnie jemu, Severusowi Wesoly

Paradoks, bo przez niego miał też umrzeć.

A czy Wy znacie jakieś przypadki zmieniające cały dalszy ciąg dziejów? Czy to z książek czy z własnego życia?

Gość

Znam jeden przypadek, który zmienił ciąg świata, a słowa towarzyszące mu : "Ojcze jeśli możesz zabierz ode mnie ten kielich"

Arianna · Gość

Harry Potter kierunkowskazem dla duszy ludzkiej, jako książka głęboko psychologiczna i filozoficzna… Ave Harry. Harry Kriszna…

Panie, uchowaj! Nie o taką Polskę walczyłam Jezyk

Wybory… Całe życie się z nich składa. Wciąż wybieramy, wciąż decydujemy, każdego dnia stajemy na rozstaju. Jak wybierać? Najlepiej w zgodzie ze swoim sercem. Nie inaczej. Potem mogą zeżreć wyrzuty sumienia.
Książki z wyborem? Pełno ich. Choćby podręczniki do historii Jezyk

Jednak najwspanialszą książką o Wyborze Człowieka jest Nowy Testament…

Phoe

Hehe, tak tak, ave ave =D

Wiesz, że to moja ulubiona książka i mam nadzieję, że wiesz, iż obrazisz mnie śmiertelnie mówiąc o niej coś złego

A chciałam zaznaczyć, że gdyby nie wybór jakiego dokonałam, czyli wybór sięgnięcia po akurat tą książkę to by mnie tu w ogóle nie było Wesoly

Nie poszłabym na FP i nie wyjechałabym do Olsztyna, nigdy bym was nie poznała, nie była ani w Mławie ani w Warszawie ani w Trójmieście i pewnie też jeszcze do tej pory nie wiedziałabym jak się robi pranie i jak się gotuje =D bo mi w domu nic robić nie pozwalano więc nauczyłam się będąc poza swoim domem Mruga

A więc zobacz Wikuś ile dobrego zrobiła ta książka =)

A co do Biblii, to nie wiem, bo nie czytam i chyba nie przeczytam. Ale to już uwaga na osobny temat.