Cytadela Elfów

Dijkstra3

Ja jestem w Kielcach prawie codziennie więc nie ma problemu, jakby co to mogę poodbierać was z dworców (PKP, PKS lub BUS), znalazłoby się też jakieś fajne miejsce an spotkanie:) Co wy na to?

Ps. Przepraszam za moją długą nieobecność, koniec półrocza, matura i studniówka w ostatnim czasie trochę mnie zajęły.

Asthanel

Mnie też odbierzesz z dworca? Wesoly

Jak tak to może być Wesoly

Hmmmmmmm..... a jakie miejsce na spotkanie miałeś na mysli...?

Dijkstra3

hmm w jakiejś pizzerii:) Maxi pizza, albo DeGrass. W zależności ile nas będzie:)

meadhros umarath

Luźne założenia zjazdu (spodni).

Myśle, sądze, jestem prawie pewny, że będziemy (Ja, mój brat i Gerald) jechać (czyt. przyjeźdżać i odjeżdrzać) autobusem, więc Dijkstra jezeli mógł byś nas odebrać z dworca PKS, bo chociaż kilka razy już w Kielcach byłem to nie sądze bym trafił bez czyjejś pomocy dalej niż do Biedronki lub parkinkgów otaczających dworzec Jezyk

.

Sprawa przyjazdu drużyny ze Stalowej jest już założona. Teraz wasza Jezyk

1.A co do jakiegoś ustronnego miejsca... Ja bym polecał :
a) wejście na Kadzielnie. Wesoly

A na górze uśąść sobie na trawce i pogadać.
b) jaęzli by była zła pogoda, (chociaż mysle, że to nie wchodzi w gre, ponieważ każdy z nas przed zjazdem sprawdzi pewnie pogode na owy dzień na polsacie, TVNie, 1ynce, Internecie itd. itp. ) moża by pójśc do Kawki, Galeonu, tudzież innej kawiarenki.

2.Inne miejsca, które można by zwiedzić polecam :

- Aleje Zasłużonych Jezyk

- nazwa niepoprawna, ale jak zwał tak zwał. Powiem tak : jes dość długa alejka asfaltowa(jeżeli się nie myle)wzdłuż ltórej idąc można sobie jakiś dłuższy czas pogawędzić, po oby stronach widnieją popiersia znanych/zasłużonych/lubianych/dającym dużo w łape osób.

- Jakaś kawiarenka bo coś zjeść trzeba(chyba że w gre wchodzi suchy prowiant).

A, i co wy na to aby wziąśc jakieś instrumenty na których potraficie (potrafimy) grać?

Np. gitary, haromnijki, organki, flety, akordeony, perkusje, fortepiany, bongosy, pianina, cymbałki itd. ?
Można by wtedy chocby na Kadzielni pośpiewać i pograć o ile nie zostaniemy stamtąd wygonieni za zakłucenie spokoju takim istotom jak : ludzie, jaszczurki, pająki i inne robaki.

Dijkstra3

nie ma problemu, jakoś dam redę pozbierać was:) tylko najlepiej właśnie żeby to był pogodny dzień Wesoly

ja zazwyczaj spotykam się ze znajomymi w CK w pizzeriach kawiarenkach itp(nie wiedzieć dlaczego zawsze gdy chce się spotkać ze znajomymi na mieście musi padać Jezyk

) Gdyby nas wygonili z instrumentami z Kadzielni, pójdziemy na plac artystów, tam można grać i śpiewać do woli:D

Gość

... Mead, a przyniesiesz mi fortepian na plecach?... Jezyk

jak tak, to nie ma sprawy, mogę grać... Jezyk

... Tatku, a mnie też odbierzesz?... Jezyk

bo ja czuję, że się zgubię, jak z autenbusa wysiądę już... Wesoly

Gość

wiecie co... ja niezinstrumentowana jestem. ale moje gardło w tej chwili lepiej chrypi niż Kasia Nosowska więc klasa:D. w razie czego mogę puszczać bańki i dać swoj piękną błękitną (w kolorze spranej bielizny - jak określa moja siostra) kochaną papachę w celach różnych. a tak wogóle to postaram się przybyć Wesoly

. wrazie czego z łóżkiem Wesoly

Michalot

No jak mój brat juz wspomniał ja też przyjade (tylko jak termin mi będzie odpowiadał)... Jeżeli juz mowa o instrumentach to możecie liczyć na mnie i na moją kobietę (gitara) Jezyk

Co do miejsca prszebywania to moja dewiza jest dobitna: ,,Z wspaniałymi ludźmi każde miejsce jest wspaniałe..." Wiec jeżeli atmosfera będzie spoko to (jak dla mnie) miejsce nie ma znaczenia...

Gość

... wow... jak to zabrzmiało... Jezyk

prawie tak, jakbyśmy nie byli wspaniali... Jezyk

meadhros umarath

<szturcha papcia> [szpet] udawaj że tak jest [/szept]... Mruga

JAk mój brat bierze gitare to i ja! Jezyk

Gość

... a mój fortepian?... Wesoly

meadhros umarath

zaiwanimy go z jakiegoś sklepu muzycznego czy cuś Jezyk

Gość

... nie ma sprawy... Jezyk

chciałbym to zobaczyć... Wesoly

meadhros umarath

Oj, zobaczysz Jezyk

...

Gość

... trzymam za... słowo... Wesoly

... perwersie... Jezyk