Cytadela Elfów

Arianna · Gość

- Powiedz mi, - spojrzała na Sasuke. - Gdybyś mógł cofnąć czas, zabił byś ich ponownie czy raczej naprawiłbyś te szkody, które wyrządziłeś w przeszłości?

Khadim Dębowa Tarcza

- Naprawił bym wszystko.

Arianna · Gość

- Dlatego tez naprawisz i to, co teraz dzieje się w tobie. Sam masz dość siły by zniszczyć ten gniew - uśmiechnęła się ciepło elfka.

Khadim Dębowa Tarcza

- Dziękuje Arianno.- Powiedział Sasuke.- Dobrze że mam was, ale lepiej chodźmy szybciej.

Abigail · Gość

Senir odoniemiała. Efliki zrobiły na niej takie wrażenie, że myśl o nich zakrywała rozmowę o utęsknionym końcu wyprawy i o krysztale.
- Te potworki... Kwiatowe Elfy, tak? Dziwne takie... ale ciekawe. Tylko gadają bez ładu i składu i absolutnie nie znają sie na oczach i charakterach. Ciekawe było by spotkać je w mniej napiętych okolicznościach - dalej mówiła już badziej rzeczowo i mniej do siebie. - Jak rozumiem Aria zna te okolice, mam nadzieję puste od jakichkolwiek krwiorzeczych małp, stojacych nam na drodze do Kryształu, który niewiadomo gdzie jest? A potem mozna wrócić do domu?

Arianna · Gość

- Mam ogromną nadzieję, że Kwiatowe Elfy były jedyną przeszkodą. Jestem zmęczona i mam już wszystkiego dość - Aria wydęła usta.
Zatrzymali się przed wejściem do jaskini. Nic się nie zmieniło, nawet zapach. Wszystko był takie same, tylko nie czuło się obecności rodziców. Elfka westchnęła, odrzucając bolesne wspomnienia.
- To ta jaskinia. Tu... tu mieszkałam.

Abigail · Gość

Senir podniosła głowę i uważnie zlustrowała wszystkie szczegóły jaskini. Tym bardziej ciekawiacej, że niegdyś mieszkanie przewodniczki, dziecka z proroctwa. Spokoju nie dawał jej tylko ten zapach i aura Ksieżycowych, ich magii, niezbyt dobrze Senir się kojarzącej.
- Idziemy? - postapiła w głąb jaskini.

Khadim Dębowa Tarcza

- Dziwne to miejsce.- Powiedział Sasuke.

Cain

Spojrzał na każdego z osobna.

- Czyli szukamy czegoś wartościowego? Żaden problem.-

Arianna · Gość

- Kryształu... - szepnęła. - Szukamy kryształu...
Arianna pierwsza weszła do jaskini. Jej oczy momentalnie przywykły do cielności, lecz nie potrafiły skupić sie na poszukiwaniu ich celu wędrówki. Elfka wszędzie widziała znajome przedmioty. W kazdym zakamarku czaiło się wspomnienie.

Cain

Stanął na środku jaskini.

- Kryształ, to nie skała.- szepnął zaciskając oczy i wsłuchując się w dźwięk.

- Jest!- podskoczył i wyjmując w locie sztylet uderzył nim w sufit wbijając.

Khadim Dębowa Tarcza

Oczy Sasuke zalśniły czerwienią i szukały aury kryształu.

Arianna · Gość

- Jesteś wielki! - omal nie krzyknęła Arianna i ścisnęła dłoń drowa w swej ręce. Po chwili podeszła w to miejsce, gdzie Cain rzucił sztylet i uniosła dłonie.
Ogromna kamienna klapa poruszyła się, rozjarzyła jaskrawym światłem, po czym rozsypała się na kawałki. Jaskinię wypełniły blade światło. Majestatyczny kryształ wejrzał na zebranych swym niemym blaskiem. Krysztaliki zawieszone u każdego na szyi poruszyły się i pociągnęły w stonę sufitu.
- Po kolei - wyszeptała elfka z zachwytem - zróbcie to, co ja.
Arianna zdjęła z szyi mały krysztalik. Łańcuszek momentalnie zniknął a sam kryształ okrążył elfkę do okoła, a następmie popłynął w górę, wsiąkając w kryształ.

Abigail · Gość

Senir bez słowa sięgnęła po swój naszyjnik. Kiedy tylko go dotknęła delikatnie pulsujący ognisty sznurek ten wziąknął w jej dłoń, a krysztalik uleciał do góry. Elfka zafascynowana patrzyła za nim i kiedy zniknął nie opuszczała zadartej głowy.

Khadim Dębowa Tarcza

- Dobrze.- Powiedział Sasuke i zdjął krysztal, który go okrążył i wsiąkł w kryształ.