Cytadela Elfów

Arianna · Gość

Szlachetna rasa, pełna godności, honoru, szlachetności i mąrdości. Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] opisano elfów w następujący sposób:

"Włosy ich są jak przędzone złoto lub tkane srebro, lub też wygładzony gagat, a światło gwiazd rozsiewa swą jasność wokół nich, migocąc na ich włosach, w oczach, na jedwabistym odzieniu i ozdobionych szlachetnymi kamieniami dłoniach.
Twarze elfów jaśnieją niegasnącym blaskiem, a głos ich jest piękny i delikatny jak woda. Ze wszystkich swoich umiejętności wyróżniają się w mowie, śpiewie i poezji. Pierwsze ze wszystkich ludów na Ziemi przemówiły, żadne też inne istoty ziemskie nie wydały z siebie pieśni, dopóki nie zaśpiewały elfy. Słusznie też siebie Quendi, Mówiący, nauczyły bowiem sztuki mowy wszystkie rasy na Ziemi."

Eh... piękne... Nia ma to jak elfem być
Grey_Light_Colorz_PDT_07

Murian

Tak, elfy są spokaśne. Nie ma to jak nim być.

W elfach pociąga mnie to, że mają magiczne moce, że są nieśmiertelne itd. Grey_Light_Colorz_PDT_16

Arianna · Gość

O tak... No chyba że swe naszyjniki z nieśmiertelnością komuś dadzą Jezyk

Włóczykij

to chyba aluzja do Władcy była Mruga

dla elfy to szuje ukryte pod przykrywką "wszystkocodobretomuelfy" Jezyk

NIENAWIDZĘ WAS WŁÓCZYKIJE NIGDY NIE KOCHALI ELFÓW

Asthanel

Chyba jednak na razie przeważaja tutaj elfy... Grey_Light_Colorz_PDT_06
Ja ofkors kocham elfy ale powoli nudzi mnie ta ich idealnośc pod każdym względem. Dlatego wybieram elfy z mroczną przeszłością, ewentualnie inne rasy lub pół - elfów Grey_Light_Colorz_PDT_12

Salomon

Mnie najbardziej urzekają Drowy, a jeżeli to mają być Wysokie Elfy, to tylko i włyłącznie takie o białych włosach, niebieskich oczach, w białym futrzanym płaszczyku.........

meadhros umarath

Mnie inspirujom Ciemne Elfy z ,,S" (Silmarilion) np. Eol , Maeglin..... nazywane również Elfami Mroku.....Najbardzie u niech cenie sztuke wykuwania....są w niej lepsze niż (nawet) Krasnoludowie....Ich styl walki....i ich samotność....

Opiekun

Mnie fascynuje w nich tenzimny majestat, surowy i przenikly wzork. Szybkość, spokój, i samotność.

Ich cierpienie...

Gość

Elfy... Mają swój własny świat. Żyją w zgodzie z naturą, czerpiąc z niej siły. Wydawać by się mogło, że są beztroskie. Nieśmiertelne, ale nie powiedziałbym, czy rzeczywiście do końca idealne. Z pewnością bardziej idealne niż ludzie, czy pozostałe stworzenia, ale tak samo mogą ulegać i służyć złu. Pamiętliwe i ulegające stereotypom, ale w imię przyjaźni potrafią je obalać. Zdolne do największych poświęceń, jakim jest wyrzeczenie się nieśmiertelności. Rozdarte między miłością do świata, w którym żyją, a świata, w którym będą żyć, przez co cierpią...
I to mnie w nich urzeka... Wesoly

AmaurosisMare

Wiem, że jestem nowa, a mój głos zbytnio nie przyniesie nic do dalszej konwersacji, ale wypowiem się. Zgadzam się z Illidan’em. Elfy cały czas dokonują wyboru. Jednak ja wolę Mroczne Elfy, jednak te, które są w etapie życia jako „książę służebny” (Drow’ki są zbyt okrutne i aroganckie). Wtedy jeszcze młody drow nie ma aż tak przesyconej nienawiścią psychiki, mimo, że Lloth jest wymagającą boginią.

Opiekun

Hmmm... Illidan w temacie o krasnoludach podkreślił iż Tolkien nie faworyzował żadnej z ras. Otóż nie do końca. Ze wszystkich stworzonych przez siebie ras, Tolkien najbardziej lubił elfy. Jest to zamieszczone w którymś z listów. W każdym bądź razie, napisane jest że to właśnie elfem chciałbybyć, ze względu na swoją odmienność od reszty ras. To właśnie w elfa chciałby się zamienić i podróżować po wszystkich krainach swojego świata.

Gość

Hyb, ok... Tolkien mógł darzyć rasę elfów większą sympatią niż pozostałe. Pisząc o faworyzowaniu, miałem na myśli dzieła takie jak "Hobbit", czy "Władca Pierścieni". W nich autor nie zamieszcza swoich komentarzy co do górowania jednych nad drugimi. Owszem, pojawia się zachwyt nad elfami w słowach Sama, ale są to subiektywne opinie. Poza tym listy są prywatne, a ja mówiłem o rzeczy publicznej... Jezyk

Opiekun

Listy... owszem, Niedokończone Opowieści już nie

A i Władcy Pierścieni można się doszukać pewnych opisów, które mogą na taką myśl jak moja, własnie naprowadzić.

Gość

Hm... Oczywiście, że mogą naprowadzić, ale skąd masz pewność, że przez te opisy autor chciał osiągnąć to, żeby czytelnik za najlepszą rasę uważał elfy? Confused

Poza tym w swoich dziełach dokonał dokładnego opisu wszystkich ras, nie tylko tej nieśmiertelnej. Więc książkami nie można się za bardzo podpierać w tej dyskusji... Jezyk

A-ha... A gdzie w "Niedokończonych opowieściach" znalazłeś fragment, w którym Tolkien pisałby, że elfy są najlepsze, lub w jakiś sposób je faworyzował ponad inne rasy? Wesoly

Opiekun